sobota, 22 listopada 2014

kolejna odsłona remontu...

i tak to podłoga w czarno-białe caro zawitała w piątek z kuchni do przedpokoju, a dziś w sobotę powinna być już ukończona,
niestety najnowszych zdjęć prawie mąż jeszcze nie dosłał :* ale wybaczam wiem wiem niewiadomo w co ręce włożyć a ty mi tu wyślij zdjęcia ... w piątek przeprowadzka!


łazienka wstępnie wyprowadzona pod płytki, a płytki po zdroworozsądkowej analizie rozplanowane są w trochę innym układzie - ale chyba najlepszym z możliwych, biorąc pod uwagę końcówkę serii, którą wykupiłam z miłości od pierwszego wejrzenia i mimo zaledwie kilku paczek powiedziałam muszą być i robić wow

niestety dużo pracy.. mało czasu... czekamy na podłączenie nowego junkersu i umywalki ... a płytki będą kładzione już po naszej przeprowadzce..


poniedziałek, 17 listopada 2014

ciąg dalszy prac remontowych

posuwamy się powoli naprzód... powolne są dni robocze ... ale weekend...? !
o tak !  w weekend następuje nadrabianie zaległości za cały tydzień ;)

w piątek pozbyliśmy się gruzu .. cały kontener 7m2 był nasz z takiego małego mieszkanka szok
ale najgorszy brud za nami, najcięższa fizyczna praca demolowania i wynoszenia gruzu za chłopakami

i tak to w weekend powstał więcej niż zalążek nowej instalacji elektrycznej ... pan elektryk jechał do nas z daleka i bardzo dziękujemy to się nazywa tempo pracy


pan kafelkarz mistrz nad mistrzami - pół dnia rozplanowania właściwego położenia płytek, bo nie chodzi tylko o to, żeby je położyć jak leci... ona muszą ładnie wyglądać,  z kuchni będą przechodziły w przedpokój a z przedpokoju na wejściu do pokojów, gdzie będą łączyć się z panelami też powinny wyglądać ładnie bez żadnych ogryzków wokół :P 




jak zobaczyłam na żywo moją podłogę w kuchni szybko zapomniałam, że jeszcze dzień wcześniej było tu mega gruzowisko ... :) cudna cudna

kolejne odsłony remontowe pojutrze... dziś mamy zamontowane wszystkie nowe okna WOW jutro tylko ich wykończenie - jestem ciekawa jak wyglądają ... jutro to sprawdzimy ...

wczoraj kupiliśmy kuchnię w IKEI chciałam inną ale front do zmywarki 45cm, których maja do wyboru aż dwa - niestety zmywarka 60cm nie wejdzie - zadecydował o całej kuchni -
więc mieli w IKEI następujące fronty albo stalowy albo RINGHULT wiec stalowy ble ble nie ma mowy... i tak mamy meble z frontami ringhult biały połysk,

narazie kupiliśmy cały sprzęt i szafki stojące, szafki wiszące będziemy wybierać jak zobaczymy jak będą wyglądać zamontowane dolne

w weekend powinny być kolejne postępy - czyli montaż kuchni i powoli kafelkowanie łazienki :)i choć początek równania ścian i otworów na drzwi...

poniedziałek, 10 listopada 2014

demolka część I

kontener zamówiony więc poniższe gruzowisko, które dziś już jest uprzątnięte do 1 z moich 4 pokoików ..hihi a co muszę się pocieszyć tymi apartamentami ;)w końcu idę na 4 z kawalerki 

a więc gruzowisko powinno zniknąć w przyszłym tygodniu... na miejscu walczy obecnie hydraulik, zrywacz tapet, no i Paweł czyli pan demolka i pan tragarz w jednym, w kolejnych postach dodam Paweł pan od gładzi, układania paneli, malarz i monter mebli... na szczęście chyba uda się mieć płytki położone przez kafelkarza z 30 letnim stażem dbającym o każdy szczegół i to jest dla nas budujące patrząc na poniższe zdjęcia... 




ohh jak bardzo cieszy brak wszędobylskiej boazerii, starych paneli i płytek :)

wyrazy podziwu w tym miejscu dla wszystkich mężczyzn, którzy sami biorą się za remonty swoich mieszkań, którzy są w stanie zrobić taką demolkę, a potem wynieść ten gruz a potem wnosić to wszystko panele, wanny, geberity, ponad 14 kartonów po 20 kg każdy z płytkami a to tylko podłogi :) - tak tak Paweł to o Tobie  :* Wielkie dziękuję dla naszego rodzeństwa, że odpowiedzieli na hasło POMOŻECIE i też walczą...

piątek, 7 listopada 2014

kupiliśmy ...

no i tak to wygląda na 1 rzut oka ... mamy nasze nowe mieszkanko i mamy co w nim robić...

 salon cudny najcudniejszy pokój ze wszystkich zmieści się i stół i 4 krzesła i kanapa


salon z wejściem do naszej sypialenki


sypialnia


pokój Wiktora


 pokój mini mini kiedyś pracownia narazie będzie to sypialenka dla gości


kuchnia a raczej kuchenka


 łazienka a raczej mini mini łazieneczka

 

 przedpokój maxi :) yupii też jest fajny



demolka rozpoczęła się już 2 dni temu a przez najbliższy długi weekend przybierze na sile ...

czeka nas naprawdę dużo pracy a mamy na to tylko listopad i tylko weekendy, niecałe 3 tygodnie na wyprowadzenie się ze starego mieszkania i wprowadzenie się na wyremontowane nowe ... to będzie jazda ... napewno nie uda nam się wszystkiego skończyć na tip top i kolejny miesiąc potrwają dalsze prace